Czy warto poświęcić własny żywot w imię poznania prawdy.

Starszy wampir

Mimo swej ciekawosci,poki nie ujrze to nie uwierze,to tez zywotu swego tez nie udostepnie,narazajac sie

początkujący znawca wampirów

Chodzi Wam o samo spotkanie wampira i przekonanie się, że istnieje czy też wdanie się z nim w rozmowę aby wszystko wyjawił na temat swoich braci w zamian za życie?

Administrator

Droga illusion, prośby o wyjawienie innych jego tajemnic poza samym istnieniem przy pierwszym spotkaniu byłyby,przynajmniej w moich oczach, zwyczajnie nietaktowne. Raczej pragnąłbym wiedzy o ich egzystencji.

Co do innych informacji to zależałoby od mojego losu po takim spotkaniu. Choć szczerze wątpię, by po poznaniu czekał mnie inny los niż zostanie posiłkiem.

Wewnątrz

Zostanie posiłkiem też jest jakąś formą poznania tego co nieodkryte... Zawsze przecież można nim być (posiłkiem) wiele razy

początkujący znawca wampirów

V chyba źle mnie zrozumiałeś albo ja to źle ujęłam. Oczywiście chodziło mi tylko o to aby dowiedzieć się o sprawach związanych z wampirami takimi jak, jak zostać wampirem, jak to jest żyć będąc takim etc. a nie we wnikanie w jego inne prywatne sprawy bo oczywiście byłoby to bardzo nietaktowne.

A od początku zmierzałam do tego, że warto się też zastanowić czy taki wampir miałby wgl ochotę wdawać się z nami w rozmowę czy po chwili już by nas nie było (:

początkujący znawca wampirów

Z chęcią przehandlowałbym życie w zamian za poznanie takiej tajemnicy. Z drugiej strony niezby sobie cenie swoje życie, a tak śmierć miałbym i ciekawą, i klimatyczną. Nie sądzę, bym miał okazje wcześniej z takim wampirem pogadać, chyba, że akurat miałby dobry humor i był najedzony i chciałby się z ofiarą podroczyć :>.

początkujący znawca wampirów

Gorzej gdybyś został jego przekąską szybciej niż wypowiedział jakieś słowo w jego kierunku. Ale mówi się, że bez ryzyka nie ma zabawy więc.. Very Happy

początkujący znawca wampirów

Ależ ja właśnie nie mam nic przeciwko. W końcu i tak bym się dowiedział. Co najwyżj wiedziałbym to tylko przez chwilkę Wink

.

Starszy wampir

Jak to mawiala moja znajoma,najpierw sie wgryza,potem sie pytam jak leci

początkujący znawca wampirów

Nie satysfakcjonowałoby mnie tylko takie poznanie prawdy ;>

człowiek

Pytanie tylko czy na pewno jesteśmy w stanie zaakceptować wszystko to, z czym byśmy się zetkneli w czasie owego spotkania, i być w stanie przejść z tym do porządku dziennego. Prawdopodobnie po poznaniu istotnych wtedy faktów nie byłoby możliwości wycofania się...

człowiek

Warto powrócić w tym miejscu do zagadnienia które było już przez kogoś poruszane. Mianowicie z jakich pobudek pragniemy poznać ten rodzaj istot, oraz jakie korzyści chcemy zyskać w ramach tego poznania. Pamiętajmy że nie zawsze otrzymujemy to czego oczekiwaliśmy.

Gość

Czy nie czysta ciekawość i chęć władzy i życia wiecznego napędza ten "mechamizm" ? Wampiryzm w oczach człowieka, jest kolejnym potężnnym orężem, którym chciałby zawładnąć... jednak wielu zapomina, że to oręż obosieczny.

"Ktokolwiek weźmie do ręki ten miecz posiądzie wieczną władzę. Lecz tak jak ostrze jego tnie ciało, tak jego moc zranić musi duszę..."

Niestety Sad

sukkub

Ja się już wypowiadałam na ten temat i nie poświęciła bym żywota swego dla "prawdy", władzy czy życia wiecznego, dlaczego prosta odpowiedź kocham swoje życie takie jakie jest i nie zmieniłabym w nim nic...

początkujący znawca wampirów

Chyba, że ktoś nie kocha swojego życia tak jak ty i jest mu źle na tym świecie to wtedy taka ogromna dawka wiedzy czy też życie wieczne może stać się dla niego deską ratunkową.