Wampir - pod osłoną ludzkiej wyobraźni (Nadija)

Administrator

Zastanawialiscie sie nad tym dlaczego to wampir własnie stał sie slynnym motywem ksiażkowo-ekranizacyjno-życiowym?
Czy to może byc tak, że każdy z nas ma w sobie jakas czastke wampira i dlatego taka 'moda' nastała...na jego oswajanie. (:

Link do dyskusji na starym forum :
http://www.wampiryy.fora.pl/wampiry,3/wampir-pod-oslona-ludzkiej-wyobrazni,569.html

początkujący znawca wampirów

Myślę, że chodzi o zafascynowanie tymi stworzeniami pod względem nieśmiertelności. Przeważnie każdy boi się śmierci.

początkujący znawca wampirów

W moim przypadku było inaczej. Nie przywiodła mnie nieśmiertelność do tego motywu, a możliwości wampirów. Mogę żyć 80 lat, ale chciałbym móc zrobić w tym czasie jak najwięcej.

początkujący znawca wampirów

Zgadzam się z Tobą Selectia. Możliwości wampirów są bardzo imponujące w porównaniu do człowieka.

Starszy wampir

Innym slowem ich zmysly bardzo by mi sie przydaly,

Wewnątrz

Mi wystarczy jedna noc Wink

Administrator

Hmm, mnie także urzekły możliwości krwiopijców, które umożliwiają im dużo więcej niż ludziom.Oprócz tego zaintrygował mnie tak często łączony z wampirem indywidualizm, stawianie własnej woli ponad cudzą i dość często słuchanie jedynie głosu własnej duszy. Choć oczywiście jest to możliwe także w przypadku ludzkiego życia.

początkujący znawca wampirów

Wewnątrz

Ludzie są za słabi na taki indywidualizm. To co napisałeś V jest tylko i wyłącznie domeną wampirów. W innym przypadku to tylko marne próby.

Administrator

Eli, wybacz ale to tylko kwestia światopoglądu.Uważam, że taki indywidualizm jest możliwy do osiągnięcia przez człowieka, choć niewątpliwie wymaga zmian w toku myślenia oraz wielu (czasem bardzo bolesnych) wyrzeczeń. Człowiek ma w sobie ogromną siłę, wystarczy tylko ją wydobyć.

Wewnątrz

Owszem V.. posiada, ale to i tak za mało. A ze boli.. musiałabym użyć dosadnego słowa jak boli. W naszym świecie indywidualizm utożsamiany jest z odmiennością ( w negatywnym znaczeniu tego słowa). Osoba w moim wieku z takimi zainteresowaniami... zwyczajnie popukać się w czoło! A co gdybym chciała uzewnętrznić swoje poglądy, nie tylko zachować je dla siebie, grupki przyjaciół...Nie byłoby osoby która nie omijałaby mnie z daleka. Nigdy do końca nie staniemy się indywidualnościami... zawsze będzie jakiś hamulec.. choćby to nasze durne społeczeństwo.

Administrator

Omijanie omijaniem. Jednym z tych poświęceń jest praktyczna rezygnacja ze społecznego życia. Życie poza społeczeństwem. I warto tu pamiętać, ze w ten sposób pozbywamy się minusów życia w społeczeństwie ale i rezygnujemy z dużej ilości wygód przez to oferowanych. Nie każdy przecież jest w stanie wytworzyć własny pogląd o człowieku na podstawie konwersacji, gdyż co smutne, większość ludzi opiera swój światopogląd na cudzych słowach.

I to wśród wampirów jest piękne. Dla nich drugiej istoty być nie musi. Jeśli trzeba - są w stanie przetrwać bardzo długo za jedynego towarzysza mając samotność. A to, jak by nie mówić, dowód gigantycznej siły mentalnej.

Wewnątrz

I tu trafiłeś w sedno tylko długo.. to też nie wiecznie.

początkujący znawca wampirów