Wampirza seksualność (Nadija)

Administrator

Wiadomo, ze to naturalna i wrodzona funkcja organizmu ludzkiego...ktora potrafi zmotywowac i 'dodac tzw mocy'... Jest tez waznym elementem komunikacji miedzyludzkiej...jak glosi wiedza encykopedyczna;P
Ale czy takiemu wampirowi jest niezbedna?jesli tak, to jako bron sluzaca do osiagniecia celu, czy bardziej dla czerpania przyjemnosci cielesnej? A moze dla jednego i 2giego... :}

Link do dyskusji na starym forum:
http://www.wampiryy.fora.pl/wampiry,3/wampirza-seksualnosc,507.html

nowy

Dla mnie problem postawiony na głowie.
Najpierw jest jakiś wampir, a potem doszukujemy się, jakąż to on ma seksualność.
Jest odwrotnie, mianowicie wampiryzm jest emanacją seksualności.
Drakula nie dlatego wybierał kobiety, że ich krew różni się w smaku, zapachu czy własnościach odżywczych od krwi mężczyzny (no bo się nie różni), ale właśnie dlatego wybierał kobiety, bo były kobietami.
Obojętnie, co chciał ukryć twórca koncepcji Drakuli i jakby nie próbował zamataczyć prawdę (w okresie, gdy seksualność to było niemal tabu) - dokładnie taką wymowę ma wampir w każdej kulturze.
Jest emanacją seksualności.

Moderator

Po pierwsze, żeby coś miało swoja sexualnosć musi miec wpierwej 'forme'.W tym przypadku postawilismy na wampira - jako ze to tematyka przewodnia tego forum. Smile

Po drugie. W czasach, kiedy powstawaly legendy,powiesci itp zwiazane z wampirami kwestia sexualnych pragnien byla przedmiotem tabu.DLATEGO wampir - ni to dobry ni zły, ni żyw ni martwy - ktorego dzieki temu nie obowiazywaly zadne normy i zasady mogł sb 'pozwolic na owa sexualnosc...wraz z jego perwersyjna, sadystyczna czy tez inną odmianą. (:

Co do Draculi Stokera, to sie nie wypowiem, bo nie widziałam tam jakis specjalnych przejawow sexualnosci.Poza tym, że umial sprawic iż dama doczekac sie go nie mogla. Razz

Natomiast w 'Carmilli' doskonale widac, jak przelamany jest ten temat...

człowiek

Bram Stoker tą wampirzą emanację seksualności umieścił właśnie w wgryzaniu się w szyję,

zaawansowany znawca wampirów

Moderator

No tak w ekranizacji to jest wyraźniejsze.W ksiazce o ile byly tego typu sceny to jakowos niespecjalnie mi sie zapisaly w pamieci. Razz

Isztar, że wgryzanie to wiadomo Very Happy

, ale to dotyczy w sumie już kazdego wampira.I można to odbierac tez symbolicznie jako akt pozostawiajacy trwały slad,niczym utrata dziewictwa (: Wiec myslałam ze Feminista miał cos raczej szczegolniejszego na mysli Razz

człowiek

No tak gryzą, gryzą. Ale zaczęły gryźć właśnie od Draculi. I zostanie im już tak chyba do końca Smile

Moderator

Tu bym sie odważyła powiedziec, ze od 'NARZECZONEJ Z KORYNTU' Goethego ta moda na gryzienie już kwitla.Choc tam bardziej skupiano sie na zblizeniach seksualnych jako pożywce energetycznej... Razz

człowiek

Nie czytałam. Starsza książka, prawda?

zaawansowany znawca wampirów

Moderator

Ludzka wyobraźnia nie ma w tej kwestii granic. Tak dzis jak i kiedys, wiec nie ma sie co temu dziwic Smile

Tyle, że teraz pewne rzeczy mniej nas zaskakuja czy bulwerstja...a wtedy byly karane.

ISZTAR, nie tyle ksiażka co ballada z roku 1979.jak dobrze pamietam Smile

sukkub

Oooj, ale pokręciliście. Wampir posiadał seksualność już dawno, dawno temu. Sukkuby/inkuby to nie taki nowy wymysł. Z drugiej strony te typowo słowiańskie wampiry pół zombie, bezmyślne i krwiożercze, niby nie kojarzą się z seksem.
Ale sam wampir utożsamiany był z grzesznym, zwierzęcym, namiętnym zapomnieniem. Dlatego był zły, bo jego natura stała w sprzeczności z założeniami i twierdzeniami chrześcijaństwa.
I według mnie, jest to ten najbardziej niesamowity aspekt wampira. Jego zwierzęcość, pożądliwość... Piekielna kobieta ujeżdżająca niewinnego, średniowiecznego młodzianina ze złotymi włoskami, czy blady, długowłosy incub, o języku zwinnym niczym wężowy i biorący niewiastę nocą pod lasem. To jest właśnie to. Wampir w swoim demonicznym, złym aspekcie, pełen seksu, jest jak... potężny, omamiający orgazm.
Nie poruszam tutaj kwestii wampira-zombiaka, chociaż doniesienia o ich seksualnych atakach również można znaleźć i są one sprzed kilkuset lat. Ale to jest też zależne od rejonu i wierzeń na nich występujących. Legendy północy i centralnej Europy o wampirach ciut się różnią.

Moderator

No tak. Zaczepilismy sie o literature, zupelnie nie wspominajac o tych sexualnie niepohamowanych wampirach z wierzen ludowych..;P Ale to zapewne dlatego, że ta tematyka jesli dobrze pamietam byla omawiana na starym forum Smile

ps.może warto znowu wskrzesic ten temat ? Smile

sukkub

Warto. W końcu to na tych 'starych' wampirach opiera się wszystko, co wylęgło się później.

Moderator

Człowiekiem zawsze miotaly dwie siły: popęd miłości (Eros) i śmierc (Thanatos).Wiec samo polaczenie tych sil w wampirach typu sukkub czy inkub nawet jest zrozumiale. A źe uzależnienie od erotycznych doznac potrafi doprowadzic do uwolnienia energi i utraty duszy to takie wampiry w sumie nie mialy jakiegos super wyzwania :p Choc podania i tu sie roznia -w jednych jest mowa o tym, ze sycily sie krwia i doznaniami cielesnymi.Natomiast inne, iż pokarmem jest nie krew, lecz
energia płynąca z seksualnego
pobudzenia ludzi...Hmm a moźe tak naprawde nie o uwodzenie,sex czy energie chodzilo a o Kambiony. Czyli owoce takich harcow Razz

wszak nie nie kazdemu wampirowi dane bylo miec potomka. Wink