Kryteria wliczania w poczet wampirów

początkujący znawca wampirów

Nie istnieją drzewa wampiryczne. Drewno jako takie reaguje na energię w sposób niezwykły, ale żadne drzewo nie pozbawia człowieka energii.

Moderator

Administrator

A ja zauważyłem podobieństwo jeszcze jedno, z pozoru tak oczywiste, że bardzo łatwe do przeoczenia. Wywoływany przez nie strach. Choć oczywiście jest można go uznać za strach przed nieznanym strach przed nieznanym - z tego co mi wiadomo jest on przez każdego żywiącego się energią wampira cenny. W połączeniu z pasożytnictwem przytoczonym przez Nadiję są to już jakieś wyznaczniki.

Moderator

Ogolnie w podaniach zarys wszystkich demonow itp istot oparty byl na strachu ofiar... Ale teraz pytanie czy to wlasnie nie jest bardziej wyznacznik demonow, ktore funkcjonowaly w owczesnych czasach w umyslach ludkow. (:

Administrator

A ja zdefiniował bym pytanie inaczej. Czy patrząc z punktu widzenia tych ludzi wampir nie był demonem?

Moderator

Przegladajac np demonologie slowianska, bo ta jednak jest najblizsza - to ciekawym jest fakt, że same 'wampiry' - upiory stanowily odrebny problem.Miały zupelnie osobne sposoby, rytualy na odganianie i zapobieganie powstawania tych istot.
Wiec mam wrazenie, że uwazane byly za cos jednak innego niż demony typu poludnica, wilkolak itd. Smile

Gość

nowy

Pozwolę sobie dołączyć do dyskusji Smile

Ja uważam tak jak Nadija, że ludzie uważali je za coś innego. Oczywiście i Fallenar ma rację, że łączyli je z szatanem i piekłem, ale sądzę, że traktowali je inaczej. Wampir jako istota materialna i nierzadko przyjmująca bardzo człowieczą formę wydaję się bliższa człowiekowi od zwykłego demona. Wiem, że to brzmi dziwnie - bliższa Very Happy

Nie wiem jak ubrać to w słowa, no bo wiadomo, ze to nie tak, że je bardziej lubili (a bardziej mniej nienawidzili), ale z dwojga złego woleli by chyba spotkać wampira (w jego ludzkim wyglądzie) aniżeli demona, który dręczył dla własnej rozrywki. Słowo woleli też nie za bardzo pasuje, ale nie wiem jak to opisać. Podsumowując w kilku słowach, według mnie wampir to coś innego niż demon. To był taki bardziej upiór Very Happy