Autor |
Wiadomość |
<
Wampiry mityczne
~
Rozdwojona jaźń u Istoty Nocy
|
|
Wysłany:
Pią 23:34, 26 Lip 2013
|
|
|
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Moim zdaniem jest możliwość pewne wtopienie się z ludźmi bez potrzeba większego współżycia z nimi. Osoby odizolowane mogą budzić ciekawość, ale też dziwna. A jednak nie każdy ma ochotę zadawać się z dziwakami. Czy życie w dużym bloku, w wielkim mieście, między ludźmi ale bez bliższego kontaktu byłoby takie trudne? Moim zdaniem nie.
Co do dwóch natur, owe rozdwojenie to byłby okres przejściowy i z czasem nowa natura zwyciężyła by nad starą. W przeciwnym razie taki wampir walczący z sobą, prędzej czy później by zginął, choćby z własnej winy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sob 10:39, 27 Lip 2013
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...Breslau... Aachen Płeć: Kobieta
|
|
Patrzac na to jak zyja ludki w blokach (dajmy na przykladzie rodziny majacej odizolowane blizniaki- o ktorej bylo dosyc glosno) i jak znaja faktycznie swoich sasiadow to moze by mu sie udało... Pytanie tylko, jak dlugo taki wampir w tych czterech scianach by wytrzymał. ;p
Wszystko jest w stanie sie przystosowac do nowych warunkow, sytuacji itd. Wiec tak jak wspomniales Hunterku i u wampira jest to kwestia czasu. Co wiecej, moze odbywa sie to znacznie szybciej niz sie wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 21:20, 27 Lip 2013
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
|
Hmm, drogi hunterze, co do zwycięstwa nowej natury, zgodnie z tym co napisałem wcześniej zgadzamy się. Co więcej, dodałeś nową, przynajmniej w moim mniemaniu ciekawą kwestię jaką jest możliwość popełniania błędów przez wampira walczącego ze swoją drapieżną częścią. Co więcej, jeśli nadal nie byłby w stanie pojąć czym się stał taka walka mogłaby przyjąć dość rozpaczliwy wygląd najpewniej zakończony próbą samobójczą (Louise??).
Odnośnie izolacji od świata, także popieram Twój pogląd, jest w pełni możliwa. Aczkolwiek nie wspomniałeś o jednym, według mnie ważnym, czynniku jakim jest ciekawość wzbudzana w ludziach przez jednostki w ich oczach ekscentryczne. Ta mogłaby być szkodliwa i zmusić przedwiecznego do ciągłej wędrówki, co opisywałem na forum już wcześniej podczas dyskusji z blackunicornem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 14:55, 01 Sie 2013
|
|
|
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Oczywiście tą ciekawość budzi, ale wątpię by na tyle dużą by komuś udało się zagrozić mu odkryciem jego tajemnicy. Nikt mu się z tego powodu nie włamie do mieszkania, nie będzie za nim chodzić. A przynajmniej takie ryzyko jest dosyć małe. Spędzanie większości wolnego czasu w mieszkaniu moim zdaniem nie jest znowu aż tak ekscentryczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|