Rozdwojona jaźń u Istoty Nocy

młody wampir

Rozdwojona jaźń u Istoty Nocy, jak myślicie czy coś takiego może mieć miejsce?

Gość

Zależy co masz na myśli Sesil. Proszę rozwiń własną myśl.
Myślę, że nawet u ludzi, rozdwojenie osobowości jest bardzo rzadko diagnozowanym zaburzeniem. Dlatego dziwnym wydaje mi się coś podobnego u wampira. Chyba, że masz na myśli człowieka, u którego doszło do powstania (przebudzenia) alter ego w postaci wampira ? Coś takiego mogłoby być bardzo ciekawe...

Administrator

Jeśli jakiekolwiek zaburzenia psychiczne, w tym i rozdwojenie jaźni uznamy za skutek pewnych sytuacji ,przez które dana jednostka przeszła to tak, uważam iż jest ono wśród istoty nocy jak najbardziej możliwe, a nawet jego wystąpienie jest bardziej prawdopodobne niż u człowieka (jeśli brać wampira za istotą myślącą jak człowiek,co też nie musi być prawdą), gdyż krwiopijca żyje dłużej przez co narażony jest na większą ilość takich sytuacji (a także w jego życiu może występować dużo więcej stresorów niż w życiu przeciętnego człowieka).

młody wampir

Chodziło mi bardziej o dwie części tej istoty, które próbują objąć panowanie nad ciałem.

Administrator

Och, w takim razie wybacz brak zrozumienia. Tutaj tematyka jest ciekawa. Mniemam, iż chodzi Ci o część drapieżnika, nową, powstałą po przemianie oraz starą, pierwotną część człowieczą. Moim zdaniem sprawa wygląda w dość smutny sposób, mianowicie im wampir starszy, tym bardziej odczłowieczony. Tym bliżej mu do zwykłego drapieżnika. Choć uważam, iż nie ważne jak stary jest wampir, zawsze pozostanie w nim jakaś cząstka człowieczeństwa. Choćby w postaci wspomnień...

Moderator

Ja wychodze z założenia,że to wszystko tak naprawde zależy od wampira.Jeżeli bd kroczył drogą zemsty, to wiadomo jak skonczy i ktora czesc wygra.Natomiast jeżeli bd panował na sobą (nawet w malym stopniu) i tym co nim miota - to jest nadzieja, ze jednak nie zwyciezy bezwzgledny drapieżca.

''A we mnie samym wilki dwa
Oblicze dobra oblicze zła
Walczą ze sobą nieustannie
Wygrywa ten którego karmię
'' -luxtorpeda Razz

Administrator

Jak zwykle nie sposób się z Tobą nie zgodzić, droga Nadi. Aczkolwiek pozostaje też kwestia, który z tych aspektów jest silniejszy. Jeśli jest to aspekt drapieżcy, to wydaje mi się, iż prędzej czy później to on zyska przewagę. Aczkolwiek jak już wspomniałaś jest to kwestia indywidualna.

nowy

Mnie się wydaję, że nawet jeśli aspekt drapieżnika jest w nim silniejszy, to może z tym walczyć. Wystarczy, że ma coś, co pozwala mu to przezwyciężyć (wspomnienie z ludzkiego życia, itp.).

Administrator

Gość

Administrator

Moderator

hmm a jeżeli potrafia jednak perfekcyjnie odnaleźc sie w obu 'światach'? Czlowiek czesto musi dopasowac sie do otoczenia w jakim sie znajdzie - i udaje mu sie to... Wampir moze miec ten dar w bonusie.
A skoro nadal sa nie do rozpozniania, to widocznie da sie je pogodzic. :p

Wewnątrz

Nadi to jest jasne jak słońce Wink

Administrator

Nie zapominajcie, że możliwą jest także pełna izolacja od ludzkiego życia. Co więcej, skoro krwiopijca musiałby już upolować człowieka, ułatwiłoby mu to grabieżczy tryb zdobywania środków na utrzymanie. A nawet kupowanie przez internet oraz sieć pośredników (często zmienionych oczywiście) dawałaby możliwość zamaskowania faktu własnej egzystencji.

Moderator

Ja jestem zdania, że pełna izolacja nie jest możliwa.Nawet jesli mowa o wampirze...na tym świecie nie ma już miejsca na odizolowanie.Gdzie by sie nie ukrył tam zaraz znajda sie tacy, ktorzy bd weszyc...a i dla takiego wampira takie całkowite odosobnienie to prawdopodobienstwo ześwirowania.
Natomiast korzystajac z neta - też daje na siebie namiar...(: