Niszcząca więź, trauma, strach przed nowym biorcą. Co robić?

człowiek

Witam.
Czy istnieje recepta na niegojące się rany i bolesne wspomnienia? Co z sobą począć kiedy zostaliśmy potraktowani jak wiecznie pełen woreczek krwi zobowiązany do zaspokajania potrzeb wampira? Woreczek bez uczuć czy myśli. Jak zaleczyć rany i nauczyć się ponownie ufać?

nowy

Więź między dawcą a biorcą jest bardzo silna i powinno się przede wszystkim rozmawiać. Tylko dzięki temu relacje będą poprawne, nie będzie dochodzić do nieporozumień. Jeżeli źle się czułaś w tamtej relacji, to powinnaś szczerze porozmawiać z tą osobą, a przede wszystkim określić już na samym początku zasady, czego oczekujecie wzajemnie od siebie.
Sama nie jestem ekspertką w tej dziedzinie. Na forum jestem od niedawna, ale byłam dawcą dla wampira krwi i pomimo tego, że znałam tę osobę od kilku lat, to i tak pierwsze kilka tygodni głównie dyskutowaliśmy na czym będą polegać nasze relacje, a i potem jeśli coś mi się nie podobało, to zawsze mogliśmy to przedyskutować.
Wiem, że mój "wywód" nie odpowiada na Twoje pytanie, ale moim zdaniem, jeżeli ponownie będziesz szukała kogoś, to najpierw wszystko przedyskutujcie, powiedz, co Ci wcześniej przeszkadzało i dopiero wtedy podejmij decyzję czy chcesz pakować się w nową relację.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam Smile

nowy

Bardzo mi się podoba Twoja wypowiedź, Yuukina.
Jest możliwa jeszcze jedna opcja.
Stworzyć związek partnerski, związać się na stale.
Czy istnieje więź silniejsza od więzi krwi?
Pod względem emocjonalnym chyba nie...

młody wampir

Istnieje miłość i pełna więź psychoczna.

człowiek

Pozostaje pytanie: Czy jednorazowe ofiarowanie się biorcy jest można nazwać jakąkolwiek więzią i relacją? Wydaje mi się, że nie.

początkujący znawca wampirów

człowiek

Myślę, że to więź niepotrzebna, skoro potem Cię całkowicie olewa i obraża.