Autor |
Wiadomość |
<
Wampiryzm wpółczesny
~
Wampiryzm emocjonalny, a potrzeba uskarżania się
|
|
Wysłany:
Sob 21:45, 08 Mar 2014
|
|
|
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Jeśli przeczytać niektóre opisy wampira emocjonalnego można dojść do wniosku że te osoby łaknące cudzych emocji, to tylko ludzie którzy uwielbiają zwracać na siebie uwagę i budzić w otoczeniu współczucie. Jeśli przychodzi do Ciebie nieznajoma osoba i zacznie nagle opowiadać o swoich problemach, a Ty popełnisz błąd i zaczniesz rzeczywiście jej słuchać, a nawet spróbujesz doradzić - wiec że wampir ma Cię w swoich sidłach!
Czy to naprawdę tak banalne? Czy nie mylimy zwykłej potrzeby bycia w centrum zainteresowania i wzbudzenia w kimś sympatii z czymś znacznie bardziej niebezpiecznym? Nasz wampir emocjonalny to starsza babcia narzekająca na syna alkoholika?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 23:04, 11 Mar 2014
|
|
|
Dołączył: 17 Sty 2013
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciemność Płeć: Kobieta
|
|
Heh, tylko, że przy wampirze nie możesz się oprzeć. Nawet, gdy on mówi żebyś tego nie robił to doradzasz i się starasz mu pomóc. Dlatego własnie te sidła są tak bardzo niebezpieczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 15:50, 12 Mar 2014
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...Breslau... Aachen Płeć: Kobieta
|
|
To zes porownanie trzasnął Hunterku
Od dzis unikam ''starszych babci'' bo nigdy nie wiadomo, ile ze mnie taka podstepna staruszka sciagnie ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 10:43, 26 Mar 2014
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
|
Czy moim zdaniem to 2 te same zjawiska? Nie. Dlaczego tak sądzę? Otóż podczas dialogu z przeciętną jednostką pragnącą wyrzucić z siebie swoje problemy możemy odczuwać całą gamę emocji aczkolwiek zazwyczaj nie czujemy się przez to fizycznie zmęczeni. A właśnie ten czynnik (jak i wymęczenie emocjonalne, choć to typowe w obu przypadkach ) jest moim zdaniem najlepszym indykatorem drenażu emocjonalnego wykonywanego przez taką jednostkę. Aczkolwiek to tylko moje zdanie i bardzo ciekaw jestem jak pokrywa się z Waszym poglądami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 22:13, 23 Lip 2014
|
|
|
Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
|
Oj pokrywa się pokrywa V. Nie ważne ile tych emocji jesteśmy w stanie wzbudzić tylko jakiego gatunku. Czasem mam wrażenie że emocje jakie znajduję u innych są takie mdłe, bezbarwne i nużące. Zamiast być syta jestem... zmęczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 15:05, 24 Lip 2014
|
|
|
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl Płeć: Kobieta
|
|
Znałam co najmniej kilka takich osób, emocjonalnych wampirów. Jest chyba coś takiego we mnie, co je szczególnie przyciąga. Wszystko przez to moje podejście do ludzi: staram się ich powierzchownie nie oceniać i każdemu dać szansę. A potem wtopa.
Miałam do niedawna taką "przyjaciółkę". Ciągłe uskarżanie się i chęć zwrócenia na siebie uwagi. Ciągle coś ode mnie chciała. Sama nie dawała z siebie nic, ale wobec innych miała postawę roszczeniową. Jak jej się odmówiło - od razu obraza i foch. Ciągle mnie wykorzystywała. Po spotkaniach z nią źle się czułam, byłam wymęczona psychicznie i nerwowo. Po kilku latach nie wytrzymałam i przerwałam tę znajomość. I tak trwało to zdecydowanie za długo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 7:13, 25 Lip 2014
|
|
|
Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
|
Zgodzę się. Zdarza się coś takiego i na pewno nie należy do przyjemności. Ja takie wampiorki określam mianem "upośledzonych" psycho- fizycznie. A może leniwe? Jak dla mnie wymuszona, wyżebrana energia, emocje bliskie litości nie są nic warte. Nie sycą, nie dają zadowolenia, nie podniecają. To podobnie jak z ludźmi klęczącymi na pasażu z tabliczką i proszącymi o pomoc. Wampir z litości? Co to za wampir...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 13:02, 25 Lip 2014
|
|
|
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl Płeć: Kobieta
|
|
Tak, i są to osoby, które nie tyle żalą się innym ze swych niepowodzeń, co użalają się nad sobą. W rzeczywistości jest z nimi o wiele lepiej, niż to okazują. Owszem, chcą wywołać i zwykle budzą w nas litość, ale przede wszystkim bazują na poczuciu winy. Robią to pewnie w większości przypadków nieświadomie. Taka skrzywiona osobowość emocjonalnego pasożyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:49, 25 Lip 2014
|
|
|
Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
|
Zgadzam się i dlatego zaznaczyłam, że takie osoby niewiele mają wspólnego z wampirem. Istotą polująca, drapieżną. Energia, emocje wydarte/ zdobyte o wiele bardziej smakują niżeli wyżebrane :/ brrr
Gdy spotykam kogoś takiego na swojej drodze od razu mam niepohamowaną ochotę pokazać mu jak się poluje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|