Ofiary wampirów. (Vampire Hunter Z)

Nosferatu

No wiesz Hunter, zgodzę się ale w polowie.Bo jak wampir nie ma dawcy.tylko jest to osoba przypadkowa to nie interesuje go,czy jego ofiara ma żyć lub sie wykrwawi.Wazne by głód był zaspokojony i miał wystarczająco dużo energii.

Administrator

Lestadzie, wszystko zależy od samokontroli. Choć przyznam, iż takie pragnienia wampirami sang miotają. Choć coby nie mówić nawet taka jednostka jest w stanie przerzucić się na choćby wampiryzm PSI, mimo iż jak to wspomniałem nie jest to proces łatwy ani przyjemny... Pozwolę to sobie nazwać substytucją lepszą od nicości w przypadku braku dawcy.

Moderator

Gość

Wybacz Lestacie, ale chyba pomieszały Ci się pojęcia takie jak wampiryzm mityczny z wampiryzmem sang... (krwii).
Wykazuje to niestety znikomą wiedzę w tym temacie...
Tyle mogę dodać od siebie, niestety.

Administrator

Ja ze swojej strony dodam, że każdy trup jest niewygodny. Zostawiam kwestię moralną, bo jest ona tutaj oczywista.

Nosferatu

A widział ktoś u wampira żeby miał jakieś moralności?
A co do wiedzy Fallerze to mylisz się.Nie myle wampira mitycznego z sang .Bo te pojęcia to pojęcia książkowe.Wampiry od dawien dawna nie zmieniły nawyków,żywią się krwią.

człowiek

Wybacz, że się wtrącę. Owszem, pożywienie wampirów się nie zmieniło. Lecz zmienił się sposób zdobywania krwi

Nosferatu

Tak Dawczni zgodzę się.
Ale tak jest z biegiem czasu i doswiadczenia,ze pożywienie zdobywa się w cywilizowany sposób

Administrator

Pamiętajmy jednak, że wszystko w tym temacie to jedynie kwestia hipotez...

Choć mimo tego zgadzam się, we współczesnych czasach pobieranie krwi od dawców było by dla mutycznego wampira dużo wygodniejsze. Aczkokwiek nie była by to raczej kwestia jakiegokolwiek ucywilizowania a bardziej zaoszczędzenie sobie trudu ukrywania zaginięć, które mogły by ewentualnych poszukiwaczy naprowadzić na jego tropy.

Z drugiej strony było by to bardziej czasochłonne i nie zaspokahało jego żądz. Choć w czasach tak wysoko rozwiniętej kryminalistyki uważam, iż + takiego podejścia były by większe niźli -.

Nosferatu

Tak V zgodzę się z tobą.
Tak że,wampir polujący w dzisiejszych czasach musi mieć się. na baczności i uważać co robi.Dlatego wspolczesne wampiry bardzej szukają stalych dawców.

Wewnątrz

Tak sobie czytam i czytam... wszystko co piszecie ma sens. Jednego jednak nie rozumiem. Skoro tylu wampirów narzeka na brak dawców a jest tylu ogłaszających się chętnych to nasuwa mi się pytanie czy rzeczywiście szukają stałego " dostawcy" czy raczej chcieliby a boją się . Jednak związek dawca- wampir uzależnia nie tylko ofiarę. Może tego boi się wampir...

młody wampir

Wampiry zabijają bez skrupułów, nie czują żadnych emocji pod tym względem. Tak zostały wyposażone by móc przeżyć. W obecnym świecie zawirowań, kłamstw i zdrad wampirom jest co raz trudniej. Owszem boją się Elizabeth, bo nikomu tak na prawdę nie mogą zaufać.

Wewnątrz

To będą coraz głodniejsze.. czasem nie mamy innego wyjścia ja zaufać. One też.

młody wampir

Będą musiały zaufać i wiele przez to zginie. Brutalna rzeczywistość.

Nosferatu

Drogie panie czemu uważacie,że wampiry będą musiały zaufać?One nawet sobie nie ufaja,więc jak mogą ufać istocie która ich nie zrozumie?Nawet majac dawcę,wampir nie ufa bezgranicznie.
A skoro mowa o dawcach to takich co się sami zgłaszają jest niewielu.